Z ogromnym zdumieniem przyjęliśmy publikację na portalu Facebook Mazowieckiego Ruchu Antyłowieckiego na temat prowadzonej przez polskich myśliwych gospodarki łowieckiej. Zawiera ona szereg nieprawdziwych i nieścisłych informacji, dotyczy to zwłaszcza danych liczbowych.
Liczby, które nic nie mówią
Liczby pokazane bez skali i kontekstu zakłamują rzeczywistość, MRA opublikował wybiórczo dane dla celów agresywnej propagandy antyłowieckiej. Nie wiadomo skąd pochodzą dane finansowe np. 85 mln ze sprzedaży tusz. Brak materiału źródłowego dla danych dotyczących ilości zwierzyny pozyskanej i planu łowieckiego na rok 2021. Powoływanie się na stronę internetową Banku Danych o Lesie nie wystarczy, ponieważ można znaleźć tam różne zestawienia w zależności od zastosowanych kryteriów. Aktualne dane Polskiego Związku Łowieckiego dotyczące zarówno zwierzyny pozyskanej, jak i planu łowieckiego są inne niż podane przez MRA. Pierwsza liczba z brzegu – kół łowieckich jest 2705, a nie 2537, jak pisze MRA. Zaniżono także wysokość wypłaconych odszkodowań dla rolników za szkody wyrządzone przez dzikie zwierzęta. W sezonie zakończonym w marcu 2020 roku to kwota 91,67 mln zł, a nie 78,38 mln zł jak podaje MRA.
Ilość pozyskanej zwierzyny wynika wprost z ustawy Prawo łowieckie i zakłada ochronę gatunkową. Co roku każde koło łowieckie przygotowuje plan łowiecki na podstawie inwentaryzacji zatwierdzonej przez Lasy Państwowe. Ten plan przyjmują zarządy okręgowe (jest ich 49) i nie oznacza to, że tyle zwierząt się pozyska. Myśliwi mają nałożony przez państwo obowiązek utrzymania populacji zwierzyny na określonym poziomie, który jest dostosowany do ilości pokarmu oraz pojemności danego łowiska. Za niewykonanie planu łowieckiego grożą myśliwym sankcje finansowe.
PZŁ Bez tajemnic
Wysokość dochodów PZŁ nie jest dla opinii publicznej żadną tajemnicą i głównie są to składki. Roczne sprawozdania z działalności kół są przekazywane do właściwego resortu do spraw środowiska, a rozliczenie finansowe do Urzędu Skarbowego. Myśliwi z własnej kieszeni pokrywają szkody wyrządzone przez zwierzynę i koszty wykonania planu łowieckiego. Dochody z polowań komercyjnych stanowią jedynie ułamek budżetów kół łowieckich.
Więcej kosztów jak korzyści
Kwota wypłacona za odstrzał dzików w związku z walką z epidemią ASF to zwrot kosztów poniesionych przez myśliwych. 9,3 mln zł kosztowała tylko bioasekuracja, jedna chłodnia do przechowywania tusz to 25 tys. zł! Do tego dochodzą:
-
liczba wyjść w teren
-
liczba przepracowanych godzin
-
dojazd do obwodów
-
dezynfekcja
-
badania
-
utylizacja upolowanych chorych zwierząt